sobota, 7 lutego 2009

Boże spraw aby nam się chciało...

Tak jak nam się nie chce...
Właśnie pod tym znakiem upływa pierwszy miesiąc 2009 r. Nie chce mi się nic i najchętniej spędziłabym dni na 3 czynnościach: spaniu, oglądaniu filmów i siedzeniu przy kompie. Jednak niestety, jak to ktoś mądry powiedział "czyńcie co musicie". W związku z tym ubiór dzisiaj będzie również taki na "nie chce mi się". Wyglądałam tak często tej zimy ze względu na to, że było mi tak wyjątkowo ciepło. Poza tym nie wymagało to myślenia "co by tu dzisiaj zalożyć". Bo w końcu, kiedy wstaje się o 6:15 rano to nie bardzo chce ci się mysleć na jakikolwiek temat.

Spodnie: Cameiue czy jak tam zwał
Buty: Kalosze z Deichmanna (Jakubowa i Anio mają takie same :D Czyżby szafiarkowe przeczucie ?)
Sweter: Niemiecki Real (kosztował mnie całe 3 euro)
Kurtka: lumpek; denim.co (jedyna naprawdę wygodna na co dzień)
Szal: lumpek :D
Torebka której nie widać: lumpek
Przepraszam za reklamówkę :D nie wiem co mnie napadło żeby ją trzymać
Vilandra